
Dzisiaj z powodu planowanej wcześniej wizyty u lekarza zrobiłyśmy małe wagary w szkole i Monika odwiedziła swoją poprzednią klasę. Opowiedziała dzieciom jak obecnie wygląda jej dzień, o której wstaje, wyjeżdża autobusem, wraca i co robi później:) Klasa była zdziwiona że do szkoły Monia dojeżdża sama ... ale i dumna z koleżanki:) Monika przygotowała dla wszystkich mały poczęstunek za ciepłe przyjęcie :)
Żal jej pożegnań z sympatycznymi koleżankami i kolegami...ale nowa szkoła ma tak dużo zalet że już za nią tęskni:)

Kochana codzień piekniejsza:-) Bardzo się cieszę ,że masz wielu przyjaciół koło siebie i wciąż zyskujesz usmiech... buziaki dla Ciebie słoneczko :*
OdpowiedzUsuń