Wsparcie MONIKI

Szanowni Państwo

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą zwraca się z prośba o wsparcie leczenia i rehabilitacji podopiecznej Moniki Stawińskiej o nr 1162 . rodzice dziewczynki ze swojej strony robią wszystko co w ich mocy aby usprawnianie i terapia corki odbywała się systematycznie bo tylko wówczas daje pozytywne i trwałe efekty. Jednak często brakuje im środków na podstawowe badania, zajęcia rehabilitacyjne i terapeutyczne, a kosztowne turnusy są dla Moni ważną nagrodą ...W imieniu fundacji i rodziców będziemy wdzięczni za kazdą wpłatę:

DAROWIZNY:

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Łomiańska 5
01-685 Warszawa

61 1060 0076 0000 3310 0018 2660

z dopiskiem: na ochronę zdrowia 1162 Stawińska Monika

(jest to konto fundacji do zbiórki publicznej)


dla wpłat ALLEGRO
13 1240 1037 1111 0010 1760 2908
z dopiskiem: 1162 Stawińska Monika (+nick z allegro)

można też pomóc Moni biorac udział w jej aukcjach
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9839249

Środki zasilają subkonto w fundacji i są wydatkowane TYLKO na potrzeby Moniki po przedstawieniu właściwej dokumentacji

ZAPRASZAMY NA AUKCJE

1%
KRS 0000037904
cel szczegółowy: 1162 Stawińska Monika

zapraszamy na stronę facebooka gdzie dodajemy zdjęcia odlewowa Moniki
https://www.facebook.com/Śnieżnobiałe-odlewy-gipsowe-aukcje-charytatywne-niepełnosprawnej-Moniki-1414227238790912/timeline/?ref=hl


czwartek, 11 listopada 2010

Pejzaż....

Wczoraj na zajęciach w szkole plastycznej został ukończony kolejny obraz "pejzaż".....Gdy po 3 godzinach odebrałam Moniczke nie byłam w stanie uwierzyć, że to moje dziecko namalowało taki śliczny widoczek....Pani powiedziała, że Monia to bardzo wrażliwa dziewczynka...te kolory, zacienienia, tonacja barw....żałowałam że nie mam aparatu by pochwalić się całemu światy nowym dziełem Moniki. postaram się w przyszłym tydodniu pamiętać o najważniejszym sprzęcie jaki powinien miescic się w mojej torebce - aparacie fotograficznym:)

poniedziałek, 8 listopada 2010

NOWE OBRAZY - prosto ze szkoły plastycznej:)

Mam tak duże zaległości na blogu, że nawet jeśli w ciągu dnia nic sie specjalnego nie wydarzy to i tak mam o czym pisać:)
Już jakiś czas temu obiecałam zainteresowanym zdjęcia nowych obrazow Moniczki...prosto ze szkoły plastycznej...i oto ONE:


TEMAT: jesień - obrazek malowany pastelami...pomysł i wykonanie samodzielne bez najmniejeszych sugestii ze strony nauczyciela:)



TEMAT: róże - obraz namalowany na zwyklym prześcieradle najzwyklejszymi plakatówkami z bardzo dużą ilością wody....




TEMAT: kwiaty - zdjęcie nie oddaje wartości tego obrazu...namalowany jest na prawdziwej skórze naciągniętej ale lekko pomarszczonej "tu i ówdzie" ...dzielo dość trudne do malowania...ale cóż to dla Moniki:)



TEMAT: kwiatyII - obraz namalowany na płótnie malarskim farbami akrykrylowymi

Te cztery "dzieła" powstały od początku roku szkolnego w pracowni tkaniny i malarstwa ... jeszcze kilka jest w szkole (zdjęcia udostępnilam już wcześniej na blogu). Jak widać moje dziecko uwielbia kwiaty...przynajmniej ostatnio... w tej chwili "robi" coś większego. Gdy odbiertałam ją ostatnio z zajęć byłam świadkiem rozmowy z panią...szkicowała chyba duży pejzaż na płótnie...podpatrzę jutro:)

niedziela, 7 listopada 2010

Kartki na specjalne zamówienie

Kilka dni temu pewna pani poprosiła Monike o zrobienie 10 karteczek, ktore następnie zostaną przesłane na licytacje ...by za zgromadzone pieniądze pomoc dzieciom...Z wielką przyjemnością Moniczka zabrała się do pracy ... zajęło jej to kilka dni....a oto co powstało:


jutro karteczki zostaną wysłane do Patrycji Guzek - współorganizatorki akcji w imieniu Pani Krysi:)

Wyszywanka,wyklejanka...cudo poprostu:)

Wczoraj Moniczka otrzymała prezent od cioci, która przyjechała na urlop a pracuje w Belgii jako pielęgniarka...ciocia zawsze przywozi Monice zestawy do samodzielnego wykonania...i tym razem również Moni zaświeciły się oczy jak tylko zobaczyła podarunek:) Nie pozwoliła nam nawet w spokoju porozmawiać bo tak bardzo jej się spieszyło z "pracą" a do jej rozpoczęcia potrzebowała pomocy dorosłych....
Monika poświęcila cały wczorajszy wieczór na wycinanie wzorów z materiału...w szyciu pomogła początkowo ciocia, później babcia aż w końcu Monika sama chwyciła za igłę...Dzisiaj "walczyła" od rana ze swoim dziełem aż w końcu popoludniu zostało ukończone :)




A OTO ONE:)
piękny obraz do kuchni...i jak Wam się podoba?


wtorek, 2 listopada 2010

Czarownica:)




Dzieki temu że posiadamy już podjazd (DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM,KTÓRZY NAM W TYM POMOGLI) Monika w tym roku mogła uczestniczyć w zabawie helloween`owej:) Szykowała się na nią nią cały dzień i bardzo przeżywała nawet najdrobniejszy szczegół:)

Zajęła III miejsce w konkursie na strój :) Wróciła szczęśliwa i dumna z siebie ...bo sukces był przez nią samą wypracowany starannie:)

A na koniec już po zabawei poszła jeszcze postraszyć swoich rehabilitantów...bo niestety nawet w takim dniu ćwiczeń odpuścić nie mozna:)






Myślę że długo Moniczka będzie wspominała ten cudowny i pełen atrakcji dzień:)