Wsparcie MONIKI

Szanowni Państwo

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą zwraca się z prośba o wsparcie leczenia i rehabilitacji podopiecznej Moniki Stawińskiej o nr 1162 . rodzice dziewczynki ze swojej strony robią wszystko co w ich mocy aby usprawnianie i terapia corki odbywała się systematycznie bo tylko wówczas daje pozytywne i trwałe efekty. Jednak często brakuje im środków na podstawowe badania, zajęcia rehabilitacyjne i terapeutyczne, a kosztowne turnusy są dla Moni ważną nagrodą ...W imieniu fundacji i rodziców będziemy wdzięczni za kazdą wpłatę:

DAROWIZNY:

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Łomiańska 5
01-685 Warszawa

61 1060 0076 0000 3310 0018 2660

z dopiskiem: na ochronę zdrowia 1162 Stawińska Monika

(jest to konto fundacji do zbiórki publicznej)


dla wpłat ALLEGRO
13 1240 1037 1111 0010 1760 2908
z dopiskiem: 1162 Stawińska Monika (+nick z allegro)

można też pomóc Moni biorac udział w jej aukcjach
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9839249

Środki zasilają subkonto w fundacji i są wydatkowane TYLKO na potrzeby Moniki po przedstawieniu właściwej dokumentacji

ZAPRASZAMY NA AUKCJE

1%
KRS 0000037904
cel szczegółowy: 1162 Stawińska Monika

zapraszamy na stronę facebooka gdzie dodajemy zdjęcia odlewowa Moniki
https://www.facebook.com/Śnieżnobiałe-odlewy-gipsowe-aukcje-charytatywne-niepełnosprawnej-Moniki-1414227238790912/timeline/?ref=hl


wtorek, 26 czerwca 2012

Jak Monika uczcila DZIEŃ TATY:)

Podobno dla kazdej dziewczynki tatuś to najważniejsza osoba na swiecie...często wazniejsza od mamy:) Mama owszem pomaga i zawsze jest pod ręką ale tatuś to "gość" od wszystkich przyjemności:)

Z okazji dnia Ojca monika przygotowala dla taty niespodziankę...dzielnie walczyła by obrazek wyszedł fantastycznie ...i osiągnęła swój cel





do tego pięknego obrazka dodane bylo jeszcze ustne zaproszenie na pucharek lodowy, za ktory oczywiście zapłaciła Monika z wlasnych pieniążków....
oj jak fajnie być tatusiem....
ale być mamą też jest super:)

piątek, 22 czerwca 2012

Kolczyki....

Zaczęło się lato a z nim sezon na kolczyki...te od moniki zawsze można dopasować do aktualnego stroju i wymianiać codziennie na nowe :) Szczęście że mam w domu taką artystkę ktora na zawołanie wykona nowy wzór w odpowiednim kolorze:)
Kilka dni temu nakryłam Monikę na "gorącym uczynku"...Od kiedy mamy podjazd Monika wychodzi w domu gdy tylko ma na to ochotę i czasem sama jestem zaskoczona gdzie w danej chwili znajduje się moje dziecko:) Tego dnia również najpierw sprawdziłam pokoje, wc i kuchnię zanim wyszłam do ogrodu....a tam ukazał mi się oto taki widoczek:)



Monika nie była zadowolona z podglądania ... więc pozostawiłam ją na blisko 2 godziny by mogla popracować w skupieniu


a później pomogłam jej wszystkie nowe wzory dopiąć do tablicy... i jak prezentują się kolczyki od Moni?

środa, 13 czerwca 2012

Wyjątkowa środa

Tydzień temu korzystając z ładnej pogody pojechaliśmy z grupą dzieci ze świetlicy socjoterapeutycznej  na piknik:) Zabawa była rewelacyjna....oprocz pieczenia kiełbasek na dzieci czekała masa słodyczy, gra w kosza i strzelanie z łuku.... Mieliśmy tez okazję poobserwować zwierzęta z gospodarstwa co dla nas "mieszczuchów" również stanowiło niemalą atrakcję.

Monika samodzielnie piekła kiełbaskę

podjęła probę strzelania z łuku do tarczy


kibicowała dzielnie mamie:)


To był naprawdę miły dzień....

poniedziałek, 11 czerwca 2012

niestety tak już bywa....

Niestety tak już bywa z naszą Moniką że odchorowuje nagromadzone emocje.... i dzisiaj również dziecko "padło" po ostatnim tak pracowitym okresie. Najpierw zmęczenie i katar, później lekka gorączka...teraz krew z nosa.... Dzisiaj odwołałyśmy zajęcia i Monika ma nakaz wypoczynku. Musi naładować akumulatory bo to już ostatnie tak ciekawe dni...szkoła, swietlica i wiele innych zajęć za 3 tygodnie zostaną zastąpione siedzeniem w domu... no może w ogrodzie jak bedzie pogoda:)
Mam nadzieję że jutro monika wstanie pełna sił do "pracy":)

niedziela, 10 czerwca 2012

WYSTAWA...cd


Niemal całą sobotę Monika dzielnie spędziła na swoim stoisku w Prudniku :) Towarzystwa dotrzymywał jej kolega Karol :)



 oprócz eksponowania swoich umiejętności w robieniu bizuterii i malowaniu wesołych/kolorowych obrazków na płótnie, Monika miała równiez okazje poznać umiejętność malowania bombek choinkowych...i świetnie sobie z tym poradziła :)


Dziękujemy przeuroczej pani (niestety imienia nie znamy) za rewelacyjną i kreatywną zabawę...za poswięcony Monice czas. Dodamy że ręcznie wykonane bombki tej pani to prawdziwe cudeńka...


jeden dzień na wystawie to dla Moniki duży wysiłek...dzisiaj (niedziela) odsypiała go aż do 12.00 ...chociaż jeszcze wczoraj wieczorem miała nam za złe że zrezygnowaliśmy z ostatniego dnia wystawy...

Kolejny wyjazd za tydzień...tym razem do Nysy na imprezę poswięconą osobom niepełnosprawnym "INNE ŚWIATY" Oby pogoda nam dopisała bo dzisiaj za oknem nie jest ciekawie....

piątek, 8 czerwca 2012

XV Wystawa Tworców Ludowych...

Dzisiaj rozpoczęła się XV Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polski - Czeskiego... będzie trwała aż do niedzieli. Ostatnie kilka dni Monika przygotowywała swoje "eksponaty" figurki, malowidła, kolczyki...  Dzisiaj przygotowałam stoisko ale Monika na wystawie pojawi się dopiero jutro bo dzisiaj ze względu na otwarcie EURO nie przewidujemy wielkiego obłożenia a dla Moniki jeden dzień na wystawie to "dość"...więc wybrałyśmy sobotę:)
W niedzielę zamieścimy zdjęcia:)

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Marta na egzaminach...

28 maja Marta, siostra Moniki, zdawała egzaminy do gimnazjum plastycznego. Na stronie Ogniska zamieszczono zdjęcia więc postanowiliśmy się nimi również pochwalić:

Egzamin z rysunku i z gliny

 

Był też egzamin z malarstwa i wiedzy o sztuce. Całość trwała od 9.00 do 15.00 do zdobytych punktow będa dopisane punkty za oceny na swiadectwie ... czyli pozostało niewiele czasu bu dobrze wypaść na koniec:)


niedziela, 3 czerwca 2012

Dzień Dziecka w ZOO

1 czerwca po godzinie 15.00 wyjechaliśmy wraz z innymi dziećmi niepelnosprawnymi i ich rodzicami do Wrocławia aby uczestniczyć w Wieczorze Marzeń zorganizowanym przez wrocławskie ZOO. Wycieczkę przygotowało Towarzystwo Przyjaciól Dzieci Koło w Głuchołazach. Juz przed bramą zostaliśmy bardzo sympatycznie przyjęci a każdy z nas otrzymał pamiątkowa naklejkę i kupon na poczęstunek... zaraz za bramą czekała pierwsza atrakcja: karmienie żyraf :)
Tak frajda cieszyła nie tylko dzieci ale ich opiekunów...

kolejną atrakcją było oglądania lwów z perspektywy wozu terenowego wewnątrz klatki... zwierzeta spacerowały po wybiegu niemal na wyciągnięcia ręki

oprocz karmienia i wieczornego obserwowania zwierząt na dzieci czekały też inne atrakcje. Monika z ciekawością słuchała opowiadań o prawach fizyki i samodzielnie dokonywala kilku doswiadczeń pod okiem pracowników Centrum Edukacyjnego dla dzieci


zmęczona mogla posilić się przepyszną kiełbaską:)


na pamiątkę otrzymala swoje imię napisane po chińsku:)


byliśmy też świadkami niecodziennego wydarzenia...wesela w ZOO... ciekawe czy ktoryś z gości obudzil się rano w klatce :)


wraz z kolega fascynowala się zachowaniem goryli....


oczywiście z radością wymalowała gipsowy odlew rybki:)


Sowa to mądry ptak...symbol madrości... dlatego Monika poczuła się wyróżniona gdy sówka postanowila wypróżnić się na jej kolanach:) Bo chyba nie każdy moze się tym pochwalić... może tym sposobem małe zwierzątko chciało pokazać wszystkim jak wspaniałą dziewczynką jest Monika...a może to tylko przypadek:)

oto sprawczyni tego zamieszania:)


a te oto drapieżnik obserwował nas od dłuższego czasu....wygląda na to że stwierdzenie "karmienie zwierząt" potraktował dosłownie traktując nas jak kolację:)


na koniec trafiliśmy do ulubieńców Moni...króliczków. Jednak było już zbyt późno gdyż maluchy pochowały się w domkach i spały...


gdy wychodziliśmy z ZOO było już ciemno


Do domu wróciliśmy o północy...zmęczeni ale bardzo zadowoleni z wycieczki...

sobota, 2 czerwca 2012

31 maj - otwarcie wystawy prac terapeutycznych Moniki

W czwartek od rana przygotowywaliśmy się do przywitania gości i stworzenia miłej atmosfery. Dobrze że mogliśmy liczyć na pomoc właścicielki kawiarni pani Krysi oraz na panią Anetkę ze swietlicy ... okazało się, że wystarczy mieć zmysł artystyczny (ktorego mi zupełnie brakuje) aby ślicznie wkomponować wszystkie prace.... Przy organizacji poczestunku pomogli piekarze z naszego miasta ofiarując gościom pączki i ciasto... To wszystko sprawiło, że nasza wystawa stała sie bardziej profesionalna niż zamierzaliśmy:)

O 18.00 zebrali się goście i nieco zaskoczona Monika, która wiedziała o organizacji samej wystawy ale jej oficjalne otwarcie oraz towarzyszące atrakcje było niespodzianką....
Mama przywitała wszystkich gości i podziękowała nauczycielom za tak wspaniałą prace z Moniką od przedszkola po dzień dzisiejszy (zaprosiliśmy wszystkich dotychczasowych nauczycieli i terapeutów)


Pani Agnieszka ze świetlicy szkolnej przygotowała z dziewczynkami: Wiktorią, Paulinka, Moniką, kasią i Oliwką część artystyczną...

Dziewczynki zaśpiewały piosenki i odczytały wiersze napisane przez przyjaciółkę Moni - Kasię - również dziewczynkę niepełnosprawną jeżdźącą na wózku...

Kilka ciepłych słów powiedziała terapeutka pani Krysia - dumna ze swojej podopiecznej


oraz pani Basia - sekretarz Towarzystwa Przyjaciół Dzieci koła Leczniczo-Rehabilitacyjnego Dzieci Niepełnosprawnych znająca Monike od maluszka


Monika słuchala wszystkiego bardzo przejęta...


Następnie wśrod zebranych gości odbyło się losowanie jednego z obrazów



ktory wylosowała pani Małgosia - nauczycielka Moniki w klasie 1-3 :) Oczywiście na obrazie monika zlożyła swój autograf z datą...


Obrazy były ustwione na stolikach i sztalugach wewnątrz kawiarni.



przy nich znajdowal się zeszyt do pamiątkowych wpisow


nie zabrakło też dyplomów



na 5 duzych planszach znajdujących się wewnątrz i na zewnątrz kawiarni znajdowały się zdjęcia na których przedstawiliśmy Monikę podczas pracy nad obrazami...odpowiednie podpisy miały zapoznać oglądających z Monią i jej osiągnięciami







Wystawa była bardzo udana... Mam nadzieję że dzięki niej Monika dostanie jeszcze większego zapału do doskonalenia swojego talentu...
Obrazy można oglądać do niedzieli 3 czerwca w kawiarni. W niedzielę wieczorem odbędzie się powystawowa sprzedaż a środki wpłacone bedą na konto Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą....oczywiście posiadamy zgodę Fundacji na przeprowadzenie zbiórki publicznej i wszystkie wymagane do tego dokumenty :) Za całość odpowiedzialne są dwie bliskie Monice osoby...jej długoletnia rehabilitantka pani Basia i jej terapeutka pani Krysia :)