Wsparcie MONIKI

Szanowni Państwo

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą zwraca się z prośba o wsparcie leczenia i rehabilitacji podopiecznej Moniki Stawińskiej o nr 1162 . rodzice dziewczynki ze swojej strony robią wszystko co w ich mocy aby usprawnianie i terapia corki odbywała się systematycznie bo tylko wówczas daje pozytywne i trwałe efekty. Jednak często brakuje im środków na podstawowe badania, zajęcia rehabilitacyjne i terapeutyczne, a kosztowne turnusy są dla Moni ważną nagrodą ...W imieniu fundacji i rodziców będziemy wdzięczni za kazdą wpłatę:

DAROWIZNY:

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Łomiańska 5
01-685 Warszawa

61 1060 0076 0000 3310 0018 2660

z dopiskiem: na ochronę zdrowia 1162 Stawińska Monika

(jest to konto fundacji do zbiórki publicznej)


dla wpłat ALLEGRO
13 1240 1037 1111 0010 1760 2908
z dopiskiem: 1162 Stawińska Monika (+nick z allegro)

można też pomóc Moni biorac udział w jej aukcjach
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9839249

Środki zasilają subkonto w fundacji i są wydatkowane TYLKO na potrzeby Moniki po przedstawieniu właściwej dokumentacji

ZAPRASZAMY NA AUKCJE

1%
KRS 0000037904
cel szczegółowy: 1162 Stawińska Monika

zapraszamy na stronę facebooka gdzie dodajemy zdjęcia odlewowa Moniki
https://www.facebook.com/Śnieżnobiałe-odlewy-gipsowe-aukcje-charytatywne-niepełnosprawnej-Moniki-1414227238790912/timeline/?ref=hl


wtorek, 29 maja 2012

niedziela, 27 maja 2012

Monika już w domu :)

Monika wrócila do domu w sobotę późnym wieczorem...wiele osób już spi o tej porze więc śmiało mogę napisać, że wróciła w nocy:)  chociaż na turnusie było jej wspaniale to z radością powitała progi domu...a te progi (czyt. pieski) machając ogonami powitały ją z piskiem :) Wczoraj rozpoczeliśmy wielkie wypakowywanie, sprzątanie, pranie itd a dzisiaj moja rybka czeka już przygotowana na nauczyciela...pewnie za szkołą też tęskniła:)

czwartek, 17 maja 2012

Marta w szpitalu...

Monika na turnusie z babcią...my w domu nadrabiając w spokoju wszystkie zaleglości... Miało być bezstresowo, spokojnie. Tymczasem martusi trafiła wczoraj do szpitala z ostrym zapaleniem wyrostka. Od 3 dni skarzyła się na ból brzucha...wzięła lek i odpoczywała...wczoraj postanowiliśmy rano iść do lekarza i niemal natychmiast znaleźliśmy się w szpitalu. Popołudniu miala zabieg. Jeszcze cierpi, jest slaba ale już powoli dochodzi do siebie....a ja kursuję pomiędzy domem a szpitalem by być przy dziecku maxymalnie dużo... od tego są mamuśki :)

wtorek, 8 maja 2012

Aukcje charytatywne dla Moniki

Monika od wczoraj ćwiczy na turnusie w Rusinowicach. Została tam razem z babcią. Jest szczęśliwa i nie narzeka z powiodu wielu zajeć rehabilitacyjnych. Na wszystkie biegnie/jedzie sama z ogromną ochotą. Turnusy to dla niej wielka frajda, możliwość poznania nowych przyjaciół i oderwanie od codzienności... W domu tez się nie oszczędza więc całodzienne cwiczenia i terapia nie są dla nie uciążliwe.
Turnus w Rusinowicach już opłacony...udało nam się zebrać potrzebną kwotę głównie dzięki aukcjom charytatywnym wystawianym od stycznia....Fundacja Zdążyć z Pomocą gdzie gromadzone były środki pokryje udział Moniki i opiekuna w osrodku. Szykujemy Monikę do wyjazdu na kolejny turnus w lipcu i tutaj koszt uczestnictwa pomimo dofinansowania ok 1200zł z PCPRu jest o wiele wyższy. Brakuje nam 1500zł. Gorąco zapraszamy wszystkich na aukcje... do wspólnej zabawy w malowanie figurek... do kupna aniołkow na podziękowania dla gosci komunijnych...

Ten koń został pomalowany przez Monikę przed wyjazdem na turnus... przygotowała go na konkurs "Mój czworonożny przyajciel"


Tak wygląda gotowy obrazek przed polakierowaniem - lakier nadaje wyrazistości i blasku, podkreśla kolor i powoduje że figurka jest trwalsza...może wisieć na scienie latami i wciąz będzie taka ładna jak po pomalowaniu:)


Dzieci bardzo lubią malować gipsowe figurki i gipsowe obrazki. Zbliża się Dzień Dziecka - pudełko figurek i farby to rewelacyjny pomysł na prezent:)

ZAPRASZAM
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9839249


poniedziałek, 7 maja 2012

Wyjazd na turnus...

Wczoraj Monika z trudem poszła spać. Wciąz dopakowywała do walizki potrzebne rzeczy. W końcu udało nam się "zagonić" ją do łóżka chwilę przed północą... Tym bardziej byłam zaskoczona otwierając rano ok 5.30 jej pokój. Monika już nie spała a szeroko otwarte oczy wskazywały na to że jest już obudzona na całego:) Kolejną niespodzianką była szybkość z jaką się ubrała, uczesała i przygotowała do wyjazdu... pobiła nas wszystkich w 100%... To świadczy o tym jak lubi swoje turnusy pomimo ostrych ćwiczeń i wielu terapii podczas tych kilku tygodni...

Wyjechaliśmy ok 7.00 i na miejscu znaleźliśmy się ok 10.00 Fatalnie jeździ się po naszych drogach ... Moniczka od pierwszej chwili poczuła się jak u siebie. W końcu do Rusinowic jeździ co roku odkąd skończyła 3 latka :) Witała się ze znajomymi dziećmi i z ich rodzicami. Rozpoznawała i przywoływała personel.... witała wszystkich z uśmiechem i planowała kolejne dni:)

Właśnie wróciłam do domu i zadzwoniłam do babci z pytaniem jak minął pierwszy dzień... na koniec poprosiłam by ucałowała Monikę. Odpowiedziała - "jak ją znajdę" ... moja córeczka chodzi/jeździ tam wlasnymi drogami. Jest wśród koleżanek i kolegów i bawi się świetnie. Od jutra zaczynają się badania i ćwiczenia ale wieczory są wolne...pewnie znowu zdąży się zakochać:)

Na turnusie jest internet. Moniczka obiecała podsylać zdjęcia i pisać codziennie.... a ja już zaczynam tęsknić...

niedziela, 6 maja 2012

Komunia - zapraszamy po aniołki na aukcje Moniki

Podziękowanie dla zaproszonych gości to dość powszechny i bardzo zwyczaj miły na prezent  podczas przyjęcia komunijnego, chrztu lub wesela. Zapraszamy po śnieżnobiałe aniołki na aukcje Moniki. Każda kwota ze sprzedaży figurek zasili subkonto w Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą i zostanie przekazana na wyjazd lipcowy Moniki na turnus  rehabilitacyjny do Ośrodka w Jadownikach Mokrych
ZAPRASZAMY Z GŁĘBI SERCA



Małe wzory - aniolki 5cm -  to TYLKO 50groszy



większe wzory - aniołki 7cm - to TYLKO 1zł

Ortezy - zabezpieczamy stopy:)

Moniczka chodzi już coraz sprawniej, oczywiście przy pomocy balkonika. Jednak siła mięśniowa wciąż jest mała i cięzko jej zablokować kolanka...ułożenie stóp również pozostawia wiele do życzenia. Postanowiliśmy wyprobować czegoś nowego... wprowadzamy ortezy. Narazie udało nam się "zdobyć" tylko zabezpieczające staw skokowy ale już po powrocie z turnusu powinien dotrzeć do nas również komplet na stawy kolanowe.


To nowe oprzyrządowanie i Monice chodzi się w nich bardzo trudno....


ale ten uśmiech obiecuje że wkrotce będzie z nimi "śmigać" aż miło:) 

piątek, 4 maja 2012

Witamy Wiosnę - rajd kolarski

Nasza rodzina ma swoje korzenie w kolarstwie turystycznym i chociaż Monice daleko do roweru i samodzielnej jazdy, to zawsze chętnie pomagamy przy organizowaniu wszelkich kolarskich imprez:) Tym razem rownież pomagaliśmy "rodzinnie" w obstawieniu jednego ze stanowisk...a Monice każdy zazdrościł "wypasionej" maszyny:)

Monika otrzymala plakietkę wolontariusza


foto (14).jpg

Martusia zapisuje zespoły 2 osobowe chętne do konkurencji - jazda na czas na tandemie (w miejscu:)

foto (32).jpg

Obie z Martą mierzyłyśmy czasy i zapisywałyśmy wyniki przez cały czas trwania konkurencji ...
foto (80).jpg

 pogoda była wspaniała a cała impreza bardzo udana. Spędziliśmy czas miło i pożytecznie ...czekamy na sygnal do przygotowań przy kolejnym przedsięwzięciu:)

Zdjęcia udostępniłyśmy ze strony Klubu Kolarskiego Ktukol gdzie znajduje się wiele innych - zapraszamy do oglądania galerii
http://ktukol.hekko.pl/witamywiosne2012/album/galeria.html

Plastelinowa wyklejanka - bukiet kwiatów

Jeśli komuś się wydaje że wyklejenie obrazka plastelina jest proste, to bardzo się myli...probowalam i gwarantuję że po 3 minutach moje palce odmawiają posluszeństwa:) dlatego pełna podziwu patrzylam jak monika radzi sobie z nowym obrazkiem...bez chwili odpoczynku. Pomijam fakt, że palce Moni są porażone a moje zupełnie zdrowe. Czyli ćwiczenia dają efekty ... nawet jeśli to tak mało spektakularna praca jak wcieranie plasteliny... to naprawdę trudna terapia i nie dla każdego możliwa do wykonania praca...



A efekt porażająco piękny:)

środa, 2 maja 2012

lekcje na swieżym powietrzu...

Lekcje poza szkołą / domem , to dla dzieci czysta przyjemność... Moniczka rownież lubi zajęcia w ogrodzie i kiedy jest ciepło p. Asia (nauczycielka) zabiera tam swoją pilną uczennicę:)

Dotleniony mózg pewnie szybciej chłonie tabliczkę mnożenia :)

wtorek, 1 maja 2012

Listy od fanek Justina Biebera :)

Kochane. obiecalam wam że jak tylko pojawią się pierwsze listy to dam znać...i pojawiły się już w zeszłym tygodniu :) Przyszły plakaty, naklejki...sprawiacie jej wielką radość pisząc o Bieberze. DZIĘKUJĘ za każdy list :)

Długi weekend .... czasm bardzo pracowity

Pogoda przecudowna i wszyscy najchętniej wypoczywają na świeżym powietrzu... często z dala od domu by zapomnieć o codziennych obowiązkach. Niestety dzieci niepełnosprawne nie mają wakacji... ich wyjazdy to najczęściej turnusy rehabilitacyjne pełne specjalistycznych zajęć a w domu każda wolna chwila to nadrabianie zaległości w terapii, ćwiczeniach lub materiału szkolnego... Oczywiście dbamy by Monika miała dużo wolnego czasu na "normalne" zajęcia jakiemi są "ploteczki" z koleżankami czy zabawa ze zwierzątkami na podworku ale i tak piorytetem są zajęcia terapeutyczne i rehabilitacja fizyczna...wiec dlugiego weekendu w tym temacie nie ma ...

Pozostaje więc Moni zacisnąć zęby i poddać się coraz boleśniejszym cwiczeniom p. Piotra...  by móc wykonać kilka samodzilnych kroków z podpora balkonika..


i czekać na tą przyjemną część terapii jaką sa zajęcia z p. Krysią:)



Postępy pracy Moniki są coraz bardziej widoczne ... obrazki coraz ładniejsze a "chodzenie" coraz sprawniejsze....chociaż to drugie pewnie nigdy nie będzie samodzielne... No cóż ważne że chociaż na chwilę można oderwać pośladki z wózka i pospacerować samemu...