Wraz z Moniką p[ojawily się zdjęcia - większość zrobionych przez nią samą więc wybrałam kilka gdzie została uwieczniona przez babcię. Zapraszam do oglądania:
Dzień Moniki zaczynał się od serii ćwiczeń zaraz po śniadaniu (masaż, laser,żelki) . Do jednych z najprzyjemniejszych należała hipoterapia i basen.
natomiast po obiedzie dzieci wraz z opiekunami wypoczywali relaksując się w mikroklimacie jaskini solnej....
następnie był spacer i huśtawki
Czas umilały im liczne występy teatrzyków i popisy terapeutów:)
ale i Monika z babcią wielokrotnie zamieniały się w aktorów bawiąc pozostałych
to wszystko bylo efektem przedpołudniowych zajęć terapeutycznych i nawet babcia bawiła się świetnie udając aktora :)
Ponadto uczestnicy turnusu byli na dwóch wycieczkach...bliżej na pikniku gdzie Monika uczyła się ciąć drzewo na ognisko:)
i nieco dalej w Częstochowie
Wieczorami Monika spędzała czas ze swoimi znajomymi na plotkach, słuchaniu muzy i różnych zabawach (to tylko niektórzy z nich)
Na koniec otrzymała wiele dyplomów i prezentów...sama też przywiozła ze soba reklamowkę podarunków i od poniedziałku zacznie się dzielenie aniołkami:) Monika chybs o nikim nie zapomniała bo jeszcze nigdy nie widziałam tyle aniolów w jednym miejscu:)
I chociaż turnus był naprawdę udany to na pytanie czy chce pojechać znowu odpowiedziała "później" co znaczy że stęskniła się za domem...a to miłe:)
Bardzo miło oglądać szczęśliwe i uśmiechnięte dziecko. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwa, mama Rafała
www.pomozcierafalkowi.bloog.pl
najcudowniejszy uśmiech na turnusie - jeszcze taki dyplom się Monice należy. Ale największa radość, jest z tego, że już wróciłaś i jesteś tu z nami.
OdpowiedzUsuńBuziaki p. Ela
Pewnie bylo fajnie, bo taka zadowolona jestes. Az milo popatrzec :)
OdpowiedzUsuń