Jest 7.11. Monika siedzi gotowa do rozpoczęcia zajęć. Problem jedynie w tym, że do szkoły jedziemy na 9.00 :) Chętnie wróciłabym do łóżka i poudawała że jeszcze są wakacje ale przy Moni nie jest to możliwe bo ona już BARDZO chce tej szkoły :)
Pierwszy dzień i pierwsze zajęcia za nami...zarówno u Moniki jak i u Marty. Obie dziewczyny bardzo przejęte :) Monika zachwycona nowymi paniami. Jednak dzien zajęć dał jej się wieczorem we znaki i poszła spać wcześniej...w końcy dawno nie wstawała o 6.00. Zaraz po szkole rehabilitacja, obiad i świetlica do 18.30. Wrócila do domu ok 19.00 i zabrała się za lekcje. Oczywiście musiała jeszcze nam wszystko "opowiedzieć" i pokazać nowe rzeczy jakie dzieci otrzymały w świetlicy...Poprostu dzień pełen wrażeń:)
Marta też wróciła z nowej szkoły zachwycona ale o 16.00. Musze się przyzwyczaić że to moje dziecko bedzie tak wracało codziennie ...a raz nawet po 17.00. Codziennie ma po 8 lekcji a dyrektor zapowiedział jeszcze jakieś ciekawe zajęcia popołudniowe z fotografi i filmowania...
ja też się nie mogłam doczekać szkoły =)
OdpowiedzUsuńNapisz list do chorej Julci
OdpowiedzUsuńJulcia ma 8 lat i dotknięta jest chorobą mitochondrialną z manifestacją wielonarządową, choruje także na cukrzycę, nadciśnienie tętnicze oraz astmę oskrzelową.Julia nie przyjmuje pokarmów doustnie, jest karmiona przez pompę żywieniową, na palcu nosi aparat elektroniczny, który wskazuje parametry życiowe. Córka nie chodzi, ma znaczną nadwagę, ze względu na zatrzymanie wody w organizmie.Ale bardzo pragnie dostawać listy i pocztówki jak macie ochotę sprawić jej przyjemność piszcie do niej
Julia Skonieczek
Wandowo 38A
82-520 Gardeja
JULIA LUBI BARBI , POKAHONTAS . Z PIESKAMI I KOTKAMI
http://walczymyozycieszymka-olkamk.blogspot.com/2012/08/napisz-list-do-chorej-julci.html