Wczoraj Monika miała porządne ćwiczenia paluszków...i zarazem bardzo przyjemne:) Pani Krysia (terapeutak) uznała, ze dość już tego lata i skoro jesień zawitała do nas kalendarzowo to trzeba jej pomóc przebić się przez słoneczko. W ten oto sposób powstały śliczne listeczki z masy solnej...ale najpierw przez długi czas Monika musiała sobie tę masę "wyprodukować"
później zaczęło się ugniatanie i rozwałkowywanie, odciskanie liści i wykrawanie krawędzi...
z reszty powstała piękna płaskorzeźba
Teraz te solne prace się suszą na sloneczku a w przyszłym tygodniu nabiorą koloru ...bo Monika uwielbia nadawać barw dobierając i zacieniając odpowiednio swoje dzieła..
Ale wspaniałości :)
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na poprawę sprawności! Też nowoczesne metody rehabilitacyjne są dostępne w ośrodku https://carolina.pl/rehabilitacja/ . W razie jakbyście byli z Warszawy i okolic to polecam to mmiejsce
OdpowiedzUsuń