Monika dostaje kilka ...czasem kilkanaście listów tygodniowo w ramach akcji Marzycielskiej Poczty :) niestety nie jest w stanie odpisać na wszystkie ale jak już to robi, to z wielkim zaangażowaniem:) Na brudno, na czysto, kolorowo, z naklejkami itd..... kiedyś pani z okienka pocztowego stwierdziła że dostać taki list to sama przyjemność ... i ja się z nią zgadzam. Pisania listów nauczyły ją dzieci które przysyłają do niej swoje... bo Monia też dostaje właśnie takie piękne kolorowe, wypracowane starannie pozdrowienia - dziękuję:)
Monika utrzymuje kontakt z wieloma osobami internetowo...tak łatwiej podziękować jej za Wasze listy :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich piszących...
:) Ja to przy pisaniu listów zawsze mam jakieś problemy .. tak szybko piszę, że wychodzi z tego niezła kołomyja :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Violetta
To może i ja kiedyś coś skrobnę do Moni?
OdpowiedzUsuńPocztówki z zagranicy też Monike ucieszą? :)
OdpowiedzUsuńMy się chyba rok albo dwa z Marzycielskiej Poczty znamy, musimy się kiedyś spotkać Moniko ;)
OdpowiedzUsuń