No i przyszedł czas na zdmuchnięcie ostatnich świeczek w tym roku ... Monika zazwyczaj obchodzi urodziny przez cały tydzień. W tym roku babcia upiekla 3 torty i ciasta : dla dzieci ze świetlicy socjoterapeutycznej, do szkoły, dla wolontariuszy i na sobotnie przyjęcie:) Może dlatego, ze zmęczenia, przy ostatnim strzeliła gafę w ustawianiu napisu :) Na szczęście w porę to zauważyliśmy że zamiast 15 jest 18.... śmiechu było dużo i dzięki temu zanim impreza się rozkręcila mieliśmy świetne humorki:)
Monika pomyślała kolejne sekretne życzenie podczas gdy wszyscy odśpiewaliśmy 100-lat :)
i odważnie, samodzielnie, za jednym razem zdmuchnęła świeczki.
A później już były tylko gry ... i to aż do godziny 19.00
Moniczka uznała imprezę za bardzo udaną ... i o to chodziło aby solenizantka byla szczęsliwa a gście wyszli z uśmiechem na twarzy.
Dziękujemy wszystkim za życzenia :)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Moniczko:)
OdpowiedzUsuńHahaha, właśnie się zdziwiłam, jak zobaczyłam tą 18stkę. Najlepszego!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że impreza się udała!
OdpowiedzUsuńFryzura- cudna! Bardzo Ci w niej do twarzy Moniu!
Stooo lat!