Moniczka chodzi już coraz sprawniej, oczywiście przy pomocy balkonika. Jednak siła mięśniowa wciąż jest mała i cięzko jej zablokować kolanka...ułożenie stóp również pozostawia wiele do życzenia. Postanowiliśmy wyprobować czegoś nowego... wprowadzamy ortezy. Narazie udało nam się "zdobyć" tylko zabezpieczające staw skokowy ale już po powrocie z turnusu powinien dotrzeć do nas również komplet na stawy kolanowe.
To nowe oprzyrządowanie i Monice chodzi się w nich bardzo trudno....
ale ten uśmiech obiecuje że wkrotce będzie z nimi "śmigać" aż miło:)
Brawo dla Moniki! Dzielna dziewczyna :)
OdpowiedzUsuń