Jak już wczesniej pisalam, monika ostatnio z wielką pasją maluje zakladki do książek. Zalaminowane bedą doskonalym prezentem światecznym dla naszych dobroczyńcow:) Jednak nawet najciekawsze zajęcie potrzebuje chwili przerwy...i tą przerwę Monika potrafi rownież doskonale zagospodarować:)
Kilka dni temu podczes przerwy powstal ten oto skromy maluneczek:) Pewnie powędruje do kogoś z Marzycielskiej Poczty w liście z życzeniami świątecznymi:)
I wielka radość na twarzy gdy "dzieło" jest takie jakie miało być:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
bedzie nam miło jeśli napiszecie kilka słów od siebie....ZAPRASZAMY