ale już popołudniu pojawiła się gorączka i musieliśmy wkroczyć z lekiem... Na szczęście Monisia mogła korzystać z komputera w przerwie pomiędzy zabiegami i dzięki koleżankom nie czuła się taka samotna:)
Dostała też kilka listów i kartek z życzeniami świątecznymi, które mogła teraz spokojnie przeczytać:)
Ogólnie dzień był bardzo męczący i dobrze że już się kończy... mamy nadzieję, że jutro bedzie lepiej
Witaj Moniko! Witajcie rodzice! :-)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie dla naszej Belieberki(fanki Justina Biebera), zrobiliśmy akcję na naszej stronie internetowej - OFFICIALPOLISHBELIEBERS.BLOGSPOT.COM - dla wszystkich fanów... akcję z wysyłaniem listów do Ciebie, Moniko! :)
Mamy nadzieję, że wszystko się uda i Monika będzie zadowolona :) Zobaczcie: http://officialpolishbeliebers.blogspot.com/2012/04/listy-dla-chorej-polishbelieber.html ♥
Życzymy dużo zdrówka! Jesteśmy z Wami! :)
Ogromnie dziękujemy za pomysł ... Monika jest jedną z Was :)
Usuń