Kolejne zajęcia i kolejna praca:) Tym razem Moniczka przygotowała śliczną sowę... przy wycinaniu trójkącikow pomogła terapeutka ale reszta to już samodzielne wykonanie... w skupieniu i z wieką dokładnością:)
Taka praca to doskonałe ćwiczenia dla paluszków Moniki...ale wymaga też odpoczynku bo paluszki niestety czasami bolą ... Na szczęscie Monika jest uparta i szybko pokonuje ból i wraca do zajęć:)
OTO zezowata SOWA Moniczki:)
Ale wspaniała :)
OdpowiedzUsuń