Wsparcie MONIKI

Szanowni Państwo

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą zwraca się z prośba o wsparcie leczenia i rehabilitacji podopiecznej Moniki Stawińskiej o nr 1162 . rodzice dziewczynki ze swojej strony robią wszystko co w ich mocy aby usprawnianie i terapia corki odbywała się systematycznie bo tylko wówczas daje pozytywne i trwałe efekty. Jednak często brakuje im środków na podstawowe badania, zajęcia rehabilitacyjne i terapeutyczne, a kosztowne turnusy są dla Moni ważną nagrodą ...W imieniu fundacji i rodziców będziemy wdzięczni za kazdą wpłatę:

DAROWIZNY:

Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Łomiańska 5
01-685 Warszawa

61 1060 0076 0000 3310 0018 2660

z dopiskiem: na ochronę zdrowia 1162 Stawińska Monika

(jest to konto fundacji do zbiórki publicznej)


dla wpłat ALLEGRO
13 1240 1037 1111 0010 1760 2908
z dopiskiem: 1162 Stawińska Monika (+nick z allegro)

można też pomóc Moni biorac udział w jej aukcjach
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9839249

Środki zasilają subkonto w fundacji i są wydatkowane TYLKO na potrzeby Moniki po przedstawieniu właściwej dokumentacji

ZAPRASZAMY NA AUKCJE

1%
KRS 0000037904
cel szczegółowy: 1162 Stawińska Monika

zapraszamy na stronę facebooka gdzie dodajemy zdjęcia odlewowa Moniki
https://www.facebook.com/Śnieżnobiałe-odlewy-gipsowe-aukcje-charytatywne-niepełnosprawnej-Moniki-1414227238790912/timeline/?ref=hl


sobota, 31 sierpnia 2013

"Lato na pograniczu" - kilka zdjęć z pikniku :)

Piknik rodzinny "Lato na pograniczu" okazał się rewelacyjną imprezą i dla tych mniejszych i dla tych starszych :) Pogoda dopisała więc z chęcią wybraliśmy się na spacer aby "zobaczyć" co dzieje się na terenie Muszli Leśnej. A tam mnóstwo atrakcji dla dzieci...zamki dmuchane, pałace z piłeczkami - dla tych młodszych. A na ciut starszych czekała ścianka wspinaczkowa i niesforny byczek:)
 
 
Tam gdzie Monika nie mogła - skusił się tatuś by sprawić córce przyjemność

 
Ale w części edukacyjnej Monika czuła się jak ryba w wodzie. Tutaj nikt nie musiał jej pomagać :) Tkała...

 
robiła witraż szklany - aniołka w pełnym skupieniu



 
a na koniec pobawiła się w glinie ...


 
na to nawet Marta dała się skusić:)

 
Czas tak szybko minął że wróciliśmy do domu dopiero na kolację z zamiarem wyjścia na planowany na 21.00 koncert Anity Lipnickiej i Johna Portera. Niestety w międzyczasie zepsuł się procesor i Monika nawet słyszeć nie chciała o wyjściu na koncert... a szkoda bo była o szansa na zdobycie kolejnego autografu


czwartek, 29 sierpnia 2013

Narazie pokonaliśmy kolejny problem ....

Wczoraj doszedł obiecany wypożyczony używany sterownik z firmy Medicus... zakładamy a Monika na to "NIE SŁYSZĘ" ...próbujemy wszelkich kombinacji w ustawieniach ale efekt jest ten sam a my  słyszymy coraz bardziej płaczliwe i niecierpliwe "NIC NIE SŁYSZĘ" ... Telefon do firmy. Miły pan próbuje udzielić nam wskazówek ale bez skutku. Zapada więc decyzja - jeśli zdążymy do 15.30 dojechać do nich to sprawdzą procesor i znajdziemy usterkę. Wyzwanie ogromne bo na zegarku dochodzi godzina 14.00 a wiadomo droga do Wrocławia nie jest łatwa przez zakorkowaną Nysę ... a i sami wrocławianie na puste drogi nie narzekają....  Zaryzykowaliśmy ! Udało się bo na miejscu byliśmy 15.26 :)
Okazało się że do wymiany w procesorze Moniki jest sterownik, kabelek i cewka z magnesem ... uszkodzeniu uległ też sam procesor ale ta część "na szczęście" jest naprawialna...tylko że w Anglii. Mieliśmy minuty na podjęcie decyzji o wysyłce tej części do naprawy... koszt wysyłki prawie 1600zł...płatne natychmiast gotówką... I chwała że dzień wcześniej na konto wpłynęła wypłata dzięki czemu mogliśmy pozwolić sobie na taki krok....
 
Dowód wpłaty gotówką
 
treść faktury
 
Na szczęście na czas naprawy wypożyczono nam i drugą część procesora Moni...a raczej właśnie sam procesor plus sterownik... obie części używane ale czy to ważne...ważne że działają a Monika znowu słyszy
 

 
 
Naprawa potrwa minimum 2 tygodnie ... sterownik nadal mamy wypożyczony na miesiąc (spisaliśmy umowę) i tyle czasu na zebranie pieniędzy. Na razie piszemy po fundacjach ale nadzieje na wsparcie z ich strony są marne.... Wszystkie tłumaczą się brakiem pieniędzy, innym schorzeniem jakie refundują albo przeszkadza im wiek Moniki...raz jest za duża innym razem za młoda.....
 
Poniżej wystawiona na Monikę faktura proforma na kwotę 6.609,60zł
 
 

wtorek, 27 sierpnia 2013

MAMY MIESIĄC.... aż miesiąc

Na początku pragnę podziękować wszystkim za maile, telefony i te wszystkie miłe pełne wsparcia słowa...Wierzę że z taką liczną grupą przyjaciół uda nam się pokonać problem :)

Wczoraj cały dzień szukaliśmy pomocy dla Moniki .... chociaż na krótką chwilę aby mogła spokojnie pójść do szkoły i mamy efekt naszych błagalnych próśb.... otrzymałam pozytywny i bardzo miły telefon z firmy sprzedającej procesory i części zamienne MEDICUS z Wrocławia.... po rozmowach postanowili wypożyczyć Moni do końca września używany sterownik dając tym samym szansę naszej córce na bezstresowe rozpoczęcie szkoły (przynajmniej w kwestii słuchu) a nam  czas na zebranie potrzebnej kwoty 6tys.... sterownik przyjdzie jutro wraz z fakturą proforma na nowy sprzęt. Jestem spokojniejsza bo może miesiąc to nie szmat czasu ale z drugiej strony to aż miesiąc :) DZIĘKUJEMY

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

ZEPSUTY PROCESOR

Zepsuł się procesor Moniki. Koszt naprawy to min 6tys ...Koszt nowego to ok 38tys  Jeśli po ekspertyzie zepsutego aparatu zakwalifikują nas do dofinansowania z NFZ, na nowy procesor Monika będzie czekała najprawdopodobniej około roku... Wszystko wskazuje że i tak musimy naprawić stary i to jak najszybciej bo za tydzień zaczyna się szkoła a bez procesora Monia jest zupełnie głucha i niestety nie radzi sobie z tą sytuacją :(

Sytuacja nie jest lekka ...nie mamy takiej kasy.... wszystko co zbierzemy ze sprzedaży figurek idzie na bieżącą terapię i leczenie bo to nie są wielkie wpłaty...ale systematyczne i dzięki nim spokojnie opłacamy potrzebne rzeczy. Teraz potrzebujemy ZASTRZYKU GOTÓWKI - czy jest szansa że ktoś nam pomoże?


Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Łomiańska 5
01-685 Warszawa
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
z dopiskiem: 1162 Stawińska Monika naprawa procesora mowy



 
Monika jest załamana i nie chce iść do szkoły ... nowa szkoła, nowi rówieśnicy to już poważne wyzwanie... ale do tego brak kontaktu.... Zaczyna się stres. 

niedziela, 25 sierpnia 2013

W kregielni - odwiedziny cioci Magdy:)

Przez ostatnie 7 dni gościliśmy wyjątkowe osoby... ciocię Magdę (chrzestna Moniki) i jej dwie cudowne córeczki Ingę i Weronikę. Było ciekawie i bardzo wesoło...codziennie gwar od rana do późnego wieczoru :) Ani przez chwilę nam się nie nudziło.
Jeden z wieczorów spędziliśmy w kręgielni...my po raz pierwszy ale ciocia dawała wszystkim praktyczne rady i jakoś gra szła do przodu:)

Marta i Monika z ciocią

 
kilka cennych wskazówek ....

 
pierwsze koty za płoty.. czyli zaczynamy z asysta tatusia

 
praktyka czyni mistrza :)

 
może wyniki nie były rewelacyjne ale najgorzej nie było i kilkanaście punkcików wpadło:)
 
 
Dla nas wszystkich było to uroczy wieczór ale dla Moniki wielkie przeżycie - dziękujemy ciociu za zaproszenie:)

Pamiątkowy kubeczek z Michałkowa :)

Tak bardzo uwielbiamy naszą grupę turnusową z którą od lat spotykamy się w okresie wakacji, że tym razem postanowiliśmy zrobić sobie wyjątkową i niepowtarzalną pamiątkę - kubek okolicznościowy:)
 
 

Są na nim uwidocznieni wszyscy uczestnicy tegorocznego turnusu w Michałkowie...jak zwykle jedynego, najlepszego i pełnego wspomnień wakacyjnego wypoczynku połączonego z intensywną rehabilitacją :)
Pozdrawiamy całą kadrę Michałkowa z Panem Tomaszem na czele oraz wszystkich naszych przyjaciół .... tych małych i tych dużych:)